Witam. Postanowiłem stworzyć wątek w którym można porozmawiać(popisać) na praktycznie każdy temat. Cel jaki mi przy tym przyświecał to częstsze relacje między klubowiczami. Jak widać forum jest częściej odwiedzane niż w nim pisane a więc czas najwyższy to zmienić. Oczywiście jeżeli użytkownicy będą aktywni ich relacje automatycznie się poprawią(mam nadzieje). Tak więc Panowie i Panie zacznijmy aktywnie korzystać z forum ;)
Na początek aby się trochę "rozruszać" można wyrazić opinię co do wątku OffTopic
turbowisnia

Jestem za przyda się na pewno :]

Panowie i Panie (swoją drogą - mamy jakieś klubowiczki?) - mierzyliście kiedyś czas do setki swojego Puga? ;>

Co do klubowiczek to mamy jedną użytkowniczkę mianowicie Iwonka_32. Sprzedaje sporo części do Puga 505.

Sprzedaję części ale nie zawsze wie czy one są sprawne bo chyba się nie orientuje i zakup w ciemno jest ryzykowny wiec nie polecam bo ja na tym straciłem.

Tak tylko ku przestrodze.

Nigdy nie mierzyłem czasu ale myślę ze nie mam się czym chwalić moje 2,0 na gaźniku to nie jest demon prędkości.

Ja nie mam w czym mierzyć sprint 0-100km/h. A tak troche z innej beczki to jestem zaskoczony mistrzostwami świata. Dziś włochy przegrały ze Słowacją i cały czas szykuje się na to że wygra kraj właśnie tego typu. Faworyci dostają w tyłek od podobno słabszych reprezentacji. Moja opinia jest taka że MŚ wygra Argentyna bo od początku gra ładnie ;)
Szkoda że nie zobaczyliśmy reprezentacji Polski w tych MŚ bo mimo że praktycznie nigdy z grupy nie wychodziliśmy to i tak się miło oglądało :)

Co do mistrzostw to to jest naprawdę wielki surprise! :o
Jestem ciekawy czy jakiś czarny koń dojdzie do półfinałów.
Ale wuwuzeli to już mam dosyć! :/

A jeszcze mi się przypomniało:
czy też macie małego "świra" jak w tv leci jakiś francuski film z lat osiemdziesiątych? Dlaczego świra? Bo to są lata naszych 505-tek i gdy widzę taki film kompletnie nie interesuje mnie akcja, ale jej tło, miasto i auta - czy może znajdę jakiegoś brata mojego Puga:P A muszę przyznać, że udało mi się - np. Frantic - rok 88 we Francji z Harrisonem Fordem. Jest scena jak aktor goni kogoś, czy jedzie taksówką już nie pamiętam, ale jest tam Peugeot 504! A 505 często towarzyszyły filmom z Louisem de Funesem:D Spotkaliście jeszcze gdzieś "nasze" autka?;>

Oczywiście i to nawet nie szukając daleko. W polskim filmie pt."Sezon na Leszcza" ucieka dwoje młodych ludzi którzy okradli bank ;) Choć troche głupio bo w filmie cały czas mówią że to Peugeot 305 mimo że to 505 no ale ważne że jest ;) Szkoda że sie spaliła ta 505tka w filmie.

Ja tez kibicuje Argentynie mam nadzieje, że do kopią Niemcom :]

Co do 505 to na MTV HD leci często taki kawałek jakiejś laski nie pamiętam ja się niestety nazywała ale jak następnym razem będę oglądał to sobie zapisze i tam w tle teledysku jest rozbita o drzewo właśnie 505. Cały teledysk kreci się obok tego drzewa z 505-tką wiec jest go naprawdę dużo :]

Ośmieszenie kompletne Argentyny przez Niemców. 0:4 to juz sporo teraz liczę na Holandię ;)

Panowie! Pozdrowienia z Francji:)
Jestem tu na wakacjach i zamiast ogladac sie za kobietami i jakimis budynkami pieknymi to caly czas szukam peugeotw 505:p
Widzialem juz jednego - po powrocie do polski wrzuce zdjecia:D
Trzymajcie sie.
PS: tu sa same citroeny c3, renaulty clio i 206!! Ale antyki jak juz sa to mistrzostzo swiata - dzis mignal mi coupe, bialy PEUGEOT 504:o RARYTAS!!!

W takim razie czekamy na zdjęcia ;) A gdzie dokładniej we Francji jesteś na wakacjach?

Witam po dłuuugiej, wakacyjnej przerwie. Czas odświeżyć coś na naszym forum, dodać jakiś wątek, jakąś historyjkę z podróży, nieprawdaż?
Chciałbym się podzielić z Wami moimi podbojami (średnio udanymi) z Francji oraz prosić o radę. Alę po kolei:

Kiedy to się było w tej Francji - hoho. Byłem tydzień na północy i tydzień w centralnej części odwiedzając także rozsławiony Paryż. Generalnie to... Peugeotowa plaga! Niestety plaga jednego rodzaju, nie plaga urodzaju;/ Co chwila migał tylko 206, 307, 407 czy 607. Popołudniami to już mnie oczy bolały od wypatrywania naszych dwóch piątek i zera w środku. Któregoś dnia - jest!! Ten sam, znany przód, te reflektory. Normalnie, szczyt radości?! Nic podobnego - ty był 305 ;~| (W sumie 305 i 505 są do siebie bardzo podobne - bardzo podobny przód, te same alufelgi, tył jak z późniejszych modeli 505 - kilka razy dałem się nabrać).
Co do 505-tek to widziałem dwie: jedna to ta którą wrzuciłem do galerii - stan opłakany, żenada! Druga była już ładniejsza, bardziej zadbana, ale nie zdążyłem złapać jej aparatem (była w ruchu!!).
Pod koniec mojej wycieczki obserwacje i poszukiwania zostały prawie wynagrodzone: odbywał się w moim miasteczku zlot starych samochodów! "Wow. Może będą extra 505-tki" - powiedziałem. Niestety, nie było. Podobno to za młode auto. Ale 204, 304,  404, 403 - piękne okazy! Chciałbym żeby kiedyś ktoś tak podziwiał moją brykę jak podziwiali tamte...
Podsumowując ten wakacyjny wyjazd do "ojczyzny Pugów" stwierdzam, że nasze autka odeszły już chyba do lamusa. Albo są trzymane w garażach "pucując się" do jakiś zlotów. Tak czy owak napawa to nutką radości - jesteśmy jeszcze bardziej wyjątkowi, skoro w kraju, z którego wyjechały nasze limuzyny, jest ich znikoma ilość

Druga sprawa, którą chciałbym się tak szybciutko podzielić to oferta, którą ostatnio dostałem na mejla. Ktoś chciałby kupić mój samochód Podał GG. Będę pisał. .. Oczywiście, że nie sprzedam!! NIGDY W ŻYCIU!! Jestem ciekawy dlaczego chciałby go nabyć, za ile itp.

I teraz jeszcze prośba. Zainwestowałem w czujniki parkowania. Nie wiem czy Peugeot odmłodniał przez tą neotechnikę ale bardzo to przydatny patent dlatego go nabyłem. Może czytaliście o tym kiedyś, trzeba podłączyć kabelki do świateł cofania. Wiecie może który z tych kabelków (wrzuciłem zdjęcie do galerii, bo nie wiem jak to się robi w poście) jest plusowy, a który idzie do masy? Nie chcę czegoś spalić (elektryka nie należy do moich najmocniejszych stron:P).

Trzymajcie się i pamiętajcie o stronce;) !

Kto tak umie jezdzić?

http://images.forum-auto.com/mesimages/ … 001003.jpg

Chciałem się tylko grzecznie przywitać jako nowo zarejestrowany na forum,mimo że daty postów to tu nie najświeższe :)
Jestem szczęśliwym posiadaczem 505 kombi z 1987 roku z silnikiem 1971 o mocy 79kw/107 koni.
Co do mierzenia przyspieszenia... Jakieś 14 sekund do setki, w porywach 13 z duuużym hakiem, a więc żadna wyścigówka ale do codziennej jazdy jest ok. Ciekawostką niech będzie fakt że mieszkam w Islandii i tu też użytkuję ten samochód. Nigdy tu jeszcze takiego nie widziałem ;) Kolejny powód do dumy to fakt że tu na złom trafiają nie raz auta 10 letnie ze względu na duże zasolenie w powietrzu, przez co zwyczajnie korodują. A mój jak najbardziej 3ma się w jednym kawałku :) Postaram się wrzucić jakieś fotki do galerii.

ogladalem wczoraj film "Sezon na leszcza" od 5minuty wystepuje w nim peugeot 505 w dagingu mylony z 305

Panowie,
powoli zbliża się lato, wyjazdy - jednym słowem wakacje:)
Planujemy z rodzinką wybrać się nad morze. No i tak się zastanawiam czy nie wybrać się Peugeotem. Ostatnio zrobiłem w nim zawieszenie (wahacze, łożyska), odremontowałem maglownice, wymieniłem opony, olej, rozrząd, szczotki w rozruszniku, akumulator - no trochę się tego zebrało:) Auto jest w bardzo dobrej kondycji (odpukać). Myślicie, że ponad 400km podróży po naszych drogach to dobry pomysł? Wybieraliście się kiedyś w takie trasy czy raczej jeździcie sobie z domu do pracy, albo z rodziną nad rzekę w weekend?:)
Pozdrawiam.

Niestety glownie jezdze po miescie (Tójmiasto) Nie ma zabardzo okazji zeby sie rozbujac Planuje trase 720km w okolice Szczawnicy Kroscienka nad Dunajcem z przyczepa kempingowa 4m i marzy mi sie trasa Gdańsk - Rotterdam, Holandia gdzie mieszkalem rok i jezdzilem 309tką

Jak najbardziej polecam moim zdarzalo sie jezdzic do koloni i to w dodatku z duza przyczepa i zawsze dawal rade:p

Jak to w wakacje powstaje pytanie czy dojedzie czy nie :]
Mam podobne myśli czy wybrać się 505 nad morze? Czy mnie i moja rodzinę nie zawiedzie. To jest trudne pytanie jak się jeździ po mieście to te setki, tysiące km jakoś lecą. Wyjeżdżając w Polskę już kłębią się złe myśli które powodują w głowie mętlik. Co będzie jak się coś zepsuje, to stare auto w każdej chwili coś może się wydarzyć. Sprzęgło szwankuje, ciężko chodzi , czy wytrzyma ? Czy silnik nie wyzionie ducha ?

Czy może dla bezpieczeństwa pożyczyć od znajomego inne auto, ale czy mam gwarancje ze ono mnie nie zawiedzie?

Podjęliśmy decyzję - jedziemy:) Jeszcze tylko wymienić jedną małą gumową część i można się pakować. Pytanie tylko - którędy jechać? Krajową 1? Trasa: Łódź->Władysławowo. Niby najszybciej (około 400km) ale to jedna z najniebezpieczniejszych dróg w Polsce. A może przez Bydgoszcz - trochę nadrzucić ale może bezpieczniej? Co doradzacie?

Jak masz mieć wypadek to będziesz go miał i przed domem. Moim zdaniem jedź tą, która Ci bardziej pasuje. Na statystyki bym nie patrzył.

Ja też wybieram się nad morze, ale nieco w inne miejsce bo do Stegny. Musze tylko jeszcze wymienić sprzęgło i posprawdzać czy wszystko jest na miejscu:].


Co do sprzęgła to będę montował tureckiej firmy MAPA taki tani zamiennik. W sieci informacje na temat tych sprzęgieł są różne, pozytywne na negatywne mam nadzieje, że się sprawdzi. W tym tygodniu stawiam go na warsztat.

Wczoraj bezawaryjnie wrocilem z wakacji Od wyjazdu z Gdańsk do powrotu wyszlio razem 1925km :D
trasa:
Gdańsk --> Dedinky Słowacja a dokladnie Słowacki Raj pozniej
Dedinky (Autocamping nad Hotelom Priehrada) --> Hrabušice (Autocamping Podlesok )
Hrabušice (Autocamping Podlesok) --> Krościenko i Szczawnica nad Dunajcem
Krościenko nad Dunajcem --> Gdańsk
Moj Peugeot 505 zdal test wytrzymalosci w trasie na medal :-)
Problemy mielem tylko z predkościa ;)
2 mandaty za predkosci
jeden w Polsce 4punty
drugi w Słowacji za 22km zabrali mi polskie prawo jazdy bo nie mial gotowki zeby zaplacic 50 EURO
Zapłaciclem na poczcie ale do dzis nie odzyskalem prawo jazdy i nie wiem jeszcze jak je odzyskam.

Zobaczcie Pugomani na co ostatnio się natknąłem w internecie:
http://www.youtube.com/watch?feature=pl … jMT-qR9g#!

Jezeli celowo na potrzebe teledysku rozbili 505 to proponuje zbojkatowac pania Adele i teledysk Chasing Pavements

Jestem OBURZONY !!! ;)

Panowie,
w moim kochanym autku mam szyberdach. Ostatnio były ciepłe dni no więc sobie go otworzyłem. Jakie to było moje zdziwienie gdy okazało się, że teraz nie mogę go zamknąć. Siłownik zamyka odrobinę, a potem się zatrzymuje - zatem dostęp prądu jest więc to żaden kabelek nie poszedł. Co robić? A przede wszystkim - czy można zamknąc dach mechanicznie bez automatyki??