Ogłoszenie

Witam na forum w całości poświęcone Peugeot-om 505!!! Póki co forum jest mało popularne z uwagi na to że niedawno powstało, ale właśnie dzięki Tobie to forum może pomóc użytkownikom 505-tek. Jeżeli znasz osobę która się interesuję, posiada bądź ma problem z 505 i chciałaby się poradzić innych znawców modelu 505 prześlij mu link do tej strony :) Im więcej nas będzie tym forum stanie się popularniejsze przez co udzielenie komuś niezbędnej pomocy stanie się dużo łatwiejsze i przyjemniejsze. Zatem pomóżmy sobie sami!:) Pozdrawiam i życzę miłej atmosfery na forum peugeot505.pun.pl

#1 2010-02-07 12:18:13

turbowisnia

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-05
Posty: 95
Miejscowość: Warszawa

Mój Peugeot 505

Najlepsza 505tka w rodzinie:
Silnik: 2200cm3
Oznaczenie: STI
Kolor: złoty
Wyposażenie: wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby przednie, elektryczny szyberdach, podgrzewane fotele przednie(bez klimatyzacji, skóry i automatu)
Kolejne to GRD, GLD.
Pozdrawiam i czekam na wasze opisy!

Offline

 

#2 2010-02-14 14:32:47

Anathemized

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 346

Re: Mój Peugeot 505

Najmilej wspominam wersję USA STI TurboDiesel z 84r. jak to się dzisiaj mówi "wszystko mającą" - genialny samochód, obecnie mamy (z bratem) w posiadaniu trzy sztuki (wszystkie w wersji USA) - TurboInjection, SW8 i STI


PIOTR - GDAŃSK
Peugeot 505 TurboInjection (USA)
Peugeot 505 SW8 (USA)
Peugeot 504 PickUp

Offline

 

#3 2010-02-14 16:52:29

turbowisnia

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-05
Posty: 95
Miejscowość: Warszawa

Re: Mój Peugeot 505

Ja chcę sobie sprowadzić wersje TurboInjection albo V6 ale póki co muszę jeszcze poczekać
Zapraszam również do umieszczania zdjęć swoich 505tek. Pokażmy wszystkim naszego lwa
http://www.peugeot505.pun.pl/gallery.php
Pozdrawiam

Offline

 

#4 2010-02-19 22:54:49

smerfisko

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-19
Posty: 1

Re: Mój Peugeot 505

Witam Panie i Panów, jestem mieszkańcem Podkarpackiej stolicy czyli Rzeszowa. Posiadaczem Peugeota 505-tki jestem od 10 lat zaczynając od mojego taty, kończąc na mnie. Co do modelu - to muszę pozaglądac w fotografie bo juz niepamietam
rok - 1983
silnik - 2,3 Td
kolor - zieleń? dodam fotki na dniach
sprowadzony - Australia
a pozostałe informacje jak znajde ciut więcej czasu, bo tak naprawdę to własnie lazłem spac:)
Ale miło że w końcu ktoś pomyślał o takim forum, brakowało mi tego.
Pozdrawiam

Offline

 

#5 2010-02-22 12:32:52

Juszyn

Użytkownik

1346726
Zarejestrowany: 2010-02-22
Posty: 62
Samochód: Peugeot 505 SX
Miejscowość: Wołomin

Re: Mój Peugeot 505

Zapewne was zaciekawi mój model gdyż na pewno będzie najmłodszy na tym forum.

Mój Peugeocik to wersja oznaczona symbolami SX z silnikiem benzynowym 2.0 czyli nie za mocny, rok produkcji to 1991 czyli jak na pewno wiecie ostatnie lata ich produkcji :].

Auto ma ciekawą historie bo zakupiłem je od znajomego którego wujek ściągnął go z Damaszku gdzie pracował w placówce dyplomatycznej.

Wyposażenie auta to żadna rewelacja jak na te czasy.

Wspomaganie, klimatyzacja która niestety już nie działa i jest już w tak kiepskim stanie ze nie opłaca się jej naprawiać, elenktyczne przednie szyby, całość szyb jest lekko przyciemniona nie przez folie tylko oryginalnie :] poza tym to standard :]

Offline

 

#6 2010-02-22 13:52:39

Anathemized

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 346

Re: Mój Peugeot 505

No to możemy się policytować - moje SW8 też jest 1991r. i też ma ciekawą historię - kupiłem go od człowieka, który dostał to autko od rodziny w stanach - przypłynął do polski jako nówka ze stanem licznika 7mil


PIOTR - GDAŃSK
Peugeot 505 TurboInjection (USA)
Peugeot 505 SW8 (USA)
Peugeot 504 PickUp

Offline

 

#7 2010-02-22 15:33:52

Juszyn

Użytkownik

1346726
Zarejestrowany: 2010-02-22
Posty: 62
Samochód: Peugeot 505 SX
Miejscowość: Wołomin

Re: Mój Peugeot 505

No to jak nówka super :] Ja niestety nie miałem tyle szczęścia ale zakupiłem swojego za cenę złomu :] czyli za grosze :] Trochę co prawda w niego włożyłem żeby się dało jeździć i używam go jako auta na co dzień bo na inne mnie nie stać a z chęcią bym go odstawił na bok i odrestaurował tak by był jak nowy :] Niestety ale to są tylko marzenia, wszystko ma swoją cenę i raczej nie będzie mnie na to stać ;( pewnie kiedyś je sprzedam komuś to się nim zajmie jak należy. 

Co do licytacji to użytkownik smerfisko napisał ze ma swoje 505 z Austrii. Czyżby wszystkie 505 na naszym rynku miały pierwszych właścicieli za granicą :]

Offline

 

#8 2010-02-22 17:48:52

Anathemized

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 346

Re: Mój Peugeot 505

Smerfisko napisał, że sprowadzony z AUSTRALI !!! - no to na pewno nikt go nie przebije, nawet "sprowadzony z USA" brzmi przy tym jak banał, a tak na poważnie, to chyba mało w Polsce samochodów kupionych na miejscu - czytaj w PeWeXie - na tamte czasy to był chyba zbyt drogi samochód dla Polaka - choć niejaki ksiądz Jankowski podobno miał kiedyś takiego nówkę, no i jeździły też kiedyś w BORze, ale skąd się tam wzięły, to nie mam pojęcia - tak więc 99% pochodzi raczej z prywatnego importu.


PIOTR - GDAŃSK
Peugeot 505 TurboInjection (USA)
Peugeot 505 SW8 (USA)
Peugeot 504 PickUp

Offline

 

#9 2010-03-13 15:25:25

dangel2

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-03-12
Posty: 46
Samochód: 505 ...
Miejscowość: Kraków

Re: Mój Peugeot 505

Nasze bryki mają różne pochodzenie. Pierwsza 505-ka (zostało tylko trochę części) to stary 2,5 D który jeździł w Krakowie na TAXI. Robiłem bramę pewnemu gostkowi i potem się okazało że jest niewypłacalny, zaoferował samochód zamiast kasy i tak się to zaczęło. Był rok 1996. Dieselek wytrzymał dwa lata.
Następny to 2,0 SR (wyposażenie standard) którego kupiłem we Francji w 1998, od drugiego właściciela miał przejechane 140 000. Obecnie ma zrobiony silnik (wszystko) , blacharkę, i ma być malowany.
W 2006 doszły 3 szt.  2,2 GTI , bardzo zmordowany z okolic Sandomierza (poszedł na części), 2,2 GTI z Tczewa (był na allegro, jest do rozbiórki) i 2,2 GTI automatic, z Wrocławia - jeździ do dziś. Wszystkie miały mniej więcej to samo, wspomaganie, el. szyby, el. szyberdach, i wszystkie z gazem.
W 2007 przybył 2,5 D break. Wersja skromna, był bez wspomagania (założyłem). Ten jest z Łodzi, ale miałem informację że był sprowadzony z Francji. aktualnie robiona blacha.
2007 2,2 GTI wersja standard, sprowadzony z Francji przez dyplomatę który pracował w Polsce, tym jeżdżę obecnie
W 2008 kupiony 2,2 GTI automatic, naszpikowany elektroniką (dziwną) chyba przez poprzedniego własciciela. Aktualnie robiona blacha.
I wreszcie 2009 2,5 TD pochodzenie ??? (może do odnowienia), oraz 2,3 D break wersja standard, kupiony w okolicach Krakowa, jezdżący.
Roczników nie podaję bo sam się w tym gubię ale są w przedziale 1984 - 1999.
Był jeszcze jeden break, od użytkownika tego forum, ale nie dotarł na miejsce przeznaczenia. W drodze do domciu został skasowany...
Tak więc nie posiadamy wypasionych wersji, choc jakis amerykaniec by się przydał... szczęsliwi którzy mają
Przyznam się że polujemy na DANGELA i może wreszcie będzie...


2,2 GTI, 2,2 GTI automat, 2,5TD, 2,5D BREAK,
GAZ69, POLO FOX

Offline

 

#10 2010-03-14 12:12:04

Anathemized

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 346

Re: Mój Peugeot 505

No to przyznam, że trochę, Ci się uzbierało tych aut - jak zorganizujemy zlot, to możesz mieć problem ze znalezieniem odpowiedniej liczby kierowców ...


PIOTR - GDAŃSK
Peugeot 505 TurboInjection (USA)
Peugeot 505 SW8 (USA)
Peugeot 504 PickUp

Offline

 

#11 2010-03-14 20:58:15

dangel2

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-03-12
Posty: 46
Samochód: 505 ...
Miejscowość: Kraków

Re: Mój Peugeot 505

Hehe... ja bym się raczej martwił o ilości paliwa potrzebne na zlot


2,2 GTI, 2,2 GTI automat, 2,5TD, 2,5D BREAK,
GAZ69, POLO FOX

Offline

 

#12 2010-05-13 17:42:18

 sekmie

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-05-13
Posty: 33
Samochód: Peugeot 505 2,2 GTi
Miejscowość: Łódź

Re: Mój Peugeot 505

Witam.
Chętnie podzielę się opisem mojego Peugeota 505:)

Mam 505-tką GTi z 1984, w automacie (trzystopniowym niestety:( ).
Autko odziedziczyłem po dziadku, który bardzo o nie dbał - godziny spędzał w garażu zaglądając pod maskę i majsterkując coś pod autkiem. Mamy je 18 lat i nikt z rodziny nie ma zamiaru wymieniać je na nowe!

Cóż mogę o nim napisać. Przede wszystkim to, że uwielbiam ten samochód, nazywam go swoim prywatnym Mustangiem i jestem dumny, że możemy razem (tzn. on i ja) poruszać się po ulicach naszego miasta:)
Mógłbym pisać bardzo długo o zaletach tego "Mustanga" Poczynając od wyposażenia ,a na komforcie jazdy kończąc. No ale może trochę szczegółów:

Francuz brązowy metalik z alufelgami 15cali, wyposażony w centralny zamek na pilota, szyberdach i przednie szyby elektryczne, skórzane fotele, econoscope, mocne audio (potrafi poruszyć telefonem leżącym na dachu:P), dodatkowe reflektory i bardzo fajny silnik 2,2l o mocy, jak piszą, 130KM.
Autko prowadzi się doskonale, chociaż po tych 25latach użytkowania mieliśmy kilka poważnych problemów. Jednym z nich i chyba najpoważniejszym była awaria regulatora ciśnienia paliwa. Takie małe ustrojstwo, a zrobiło tak wiele zamieszania. Samochodzik dusił się, dławił, spadały mu obroty (nawet do 300), gasł (podjeżdzałem do skrzyżowania, hamowałem a on brum, brum, br..., psss - cisza). To było denerwujące no i dosyć niebezpieczne, a ponieważ to automat to nie mogłem wrzucić "na luz" i dodać gazu. Na szczęście mechanik szybko odnalazł ten problem. Czy ja powiedziałem "na szczęście"? To przepraszam. Po znalezieniu defektu zaczął się prawdziwy problem - znaleźć tą część. Żaden sklep w moim mieście, czy nawet województwie nie wierzył, ze po drodze jeździ jeszcze coś takiego jak PEUGEOT 505. Dzwoniłem nawet do Francji, ale bez odpowiedzi. Szukałem wśród tych, którzy chcieli sprzedawać podobne modele. Po pół roku (auto ma gaz, tylko dzięki temu mogłem jeździć) udało się, sukces - znalazłem. Problem zniknął! Znów mogliśmy cieszyć się podróżami. Nie na długo, bo któregoś dnia w garażu nie zakręcił rozrusznik. Okazało się, że coś tam padło - na szczęście udało się zreperować! Ale widok holowanego 25-latka nie napawał optymizmem...
To nie koniec - któregoś dnia zaparkowałem pod domem, wszystko w porządku. Następnego dnia chce wyjechać wrzucam R, a tu mi dźwignia skrzyni zaczyna latać. Od P do 1. I nic, żaden bieg nie zaskoczy. No to pora na mechanika od skrzyni. Bałem się, że to koniec - powszechna opinia "doświadczonych, długoletnich kierowców" - padnie Ci skrzynia w takich starym aucie to naprawa przekroczy wartość całego auta. No niestety to chyba prawda, bo nie wiem czy kiedyś ktoś wyceniał waszego puga, ale mojego kiedyś tam chcieli kupić za niecałe 1500zł! Szczęśliwie naprawa aż tyle nie wyniosła i od tamtej pory (odpukać) wszystko jest gitara!

W tym roku chcę się wziąć za małe odrestaurowanie Peugeocika. Raczej kosmetyka (póki co w mechaniką wszystko ok) - wymiana listew, mocniejsze światła (nie wiem jak jest u Was, ale jak jadę wieczorem nieoświetloną drogą to bez długich się nie obejdzie - bardzo krótko świecą te mijania - a u Was jak jest?) , odświeżę lakier, doprowadzę alu do wyglądu, w środku trochę ruszę tapicerkę i podsufitkę (problemy z elektryką też były - kiedyś nie domknął mi się dach, zostawiłem na noc, a wtedy lało jak z cebra. Mam teraz plamy i mam nadzieję, że czymś to usunę! ). Po tej kosmetyce wrzucę jakieś zdjęcia:)

Chcę jeszcze powiedzieć, że po tym ćwierćwieczu nie widzę żadnej rdzy - ani pod drzwiami, ani przy nadkolach - powód do dumy.

A tak jeszcze z użytkowania to muszę Wam powiedzieć, o czym wspomniałem na początku, że przeszkadza mi 3-stopniowa skrzynia. Jadąc 100km/h auto, co by dużo nie mówić, buczy. I owszem - lubię dźwięk tego silnika, ale akurat nie w tym przypadku - chciałoby się wrzucić kolejny bieg. Może to zabrzmi dziwnie, ale boję się docisnąć go bardziej, bo przy 120k/m mam już 4 tysiące obrotów i hałas, że pogadać nie można:(

Fajnie, że powstało to forum i można się podzielić swoimi odczuciami ze "współpracy" z Peugeotem:)

A tymczasem jeszcze spytam - mam jakiś wyciek w układzie kierowniczym. Mechanik powiedział, żeby zregenerować maglownicę. Ile to kosztuje? Macie pojęcie? I jeszcze przy okazji- zabrzmi pewnie zabawnie ale mnie do śmiechu wtedy nie było- nieszczęśliwie wyprzedzałem dosyć dawno temu rąbany traktor na polnej drodze, facet nagle odbił w moją stronę i wgniótł mi prawe drzwi (co gorsza nie jedne od pasażera, ale i te drugie z tyłu;/).  Zostawiłem sprawę, nie naprawiałem, bo samochód traktowałem wtedy bardzo rzeczowo. A teraz mi te drzwi szpecą i denerwują mnie - zawsze muszę stawać prawą stroną od jakiegoś budynku, żeby nie było widać:P). Ile za coś takiego będę ode mnie chcieli?

Pozdrawiam i dbajcie o swoje "Mustangi"


Mój Mustang - 505 GTi

Offline

 

#13 2010-05-14 11:37:40

Anathemized

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-14
Posty: 346

Re: Mój Peugeot 505

Po pierwsze - serdecznie witamy nowego użytkownika, z tego co wyczytałem, to masz całkiem ciekawą wersję - jak możesz to dorzuć jakieś fotki tego autka do galerii.
Jeśli chodzi o drzwi, to nie jestem blacharzem i kiepska jest moja wiedza w tym temacie, ale wydaje mi się, że lepiej jest gdzieś poszukać zdrowych drzwi (popatrz w naszym dziale sprzedam/kupię) i je przemalować na kolor samochodu, niż próbować prostować tamte i jeździć s kilogramami szpachlu, który i tak wcześniej czy później odpadnie.
Co do prędkości maksymalnej, to wydaje mi się, że coś masz nie tak, miałem kiedyś turbo diesla z tą trzy biegową skrzynią i ten silnik nie był w stanie kręcić się szybciej niż 4tys obrotów, ale można z niego było wyciągnąć w porywać 170km/h - 150km/h było standardową prędkością, ale wiem, że w tym aucie, do tej skrzyni, był inny dyferencjał - był dużo szybszy niż standardowe, więc może u Ciebie ktoś kiedyś podmienił oryginalny dyfer, na standardowy od manualnej skrzyni 5cio biegowej i taki jest efekt.


PIOTR - GDAŃSK
Peugeot 505 TurboInjection (USA)
Peugeot 505 SW8 (USA)
Peugeot 504 PickUp

Offline

 

#14 2012-08-01 12:12:42

krzychog

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-01
Posty: 1

Re: Mój Peugeot 505

witajcie.
Wiedziony sentymentem do 505 zarejestrowałem się na forum żeby sobie powspominać moją 505 którą ojciec w 1990 roku  odkupił z MSW miała wtedy 2 lata silnik 2.0 gaźnik ale el szyby central, klima wszystko było.
Dała nam w kość trochę z róznymi pierdołami ale generalnie to było super auto do chwili gdy brat w 98 go nie rozbił. Od tamtej pory szukam czegos ciekawego, z dwa lata temu przeleciała mi na alle V6 za smieszne pieniądze.
Mam w garage silnik z Safrane Biturbo i włożenie go do Peugeota RWD takiego jak 505 albo 504 Coupe byłoby jak dla mnie genialnym połączeniem.
Także jak ktoś ma na zbyciu ładne nadwozie po 85 to ja się piszę ;-)

Pozdrawiam

Offline

 

#15 2012-08-11 06:34:34

samuh

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-06
Posty: 174
Samochód: 505 2,5TD XD3TE+2BF46 4 x R390
Miejscowość: Gdańsk

Re: Mój Peugeot 505

Witamy w rodzinnym gronie
505 juz jest teraz tylko brakuje mi 504 Coupe Gdyby ktos mial taka prosze o kontakt


JESTEM SZCZĘŚLIWYM POSIADACZEM:
PEUGEOT 505 (551A) 2.5 Turbo Diesel (1986.10 - 1993.12); 2498.00 ccm - 105.00 KM/77.00 kW; Silnik: 152B (XD3TE)
PEUGEOT 505 (551A) 2.2 Turbo Injection (1984.03 - 1988.10); 2155.00 ccm - 155.00 KM/114.00 kW; Silnik: 176B (N9TE)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
badania słuchu lublin, protetyka słuchu szkolenia z makijażu permanentnego Ciechocinek hotele wellness przeprowadzki warszawa BoĂŽte de vitesses Alpine